Malowanie podłogi drewnianej

Podłoga z drewna to przepiękna ozdoba wnętrza, jednak jej wygląd uzależniony jest od wielu czynników, takich jak choćby pielęgnacja. Jeśli nie zdecydujemy się na wykonywanie względem niej odpowiednich zabiegów konserwujących, zacznie blaknąć, niszczeć i bardzo szybko utraci swój urok. Samo dbanie o deski podłogowe to jednak nie wszystko – czasami bowiem mamy ochotę odmienić wnętrze, a trudniej wyobrazić sobie lepszy sposób niż zabawa kolorami, nawet jeśli jest ona wyjątkowo wyważona. Jak pomalować podłogę drewnianą, aby jej nie zaszkodzić, a sprawić, że zacznie lepiej się prezentować?

Ocena stanu parkietu              

Malowanie parkietu właściwe powinno zostać poprzedzone wnikliwymi oględzinami i wykonaniem niezbędnej pracy umysłowej. W przypadku świeżo położonej podłogi sprawa jest dziecinnie prosta – wystarczy solidnie zagruntować ją impregnatem do drewna. Jeśli jednak powierzchnia, o której mowa, ma za sobą już liczne przejścia, sprawa nieco się komplikuje. W takiej sytuacji należy dokładnie przeanalizować stan podłogi i na podstawie wyników owej analizy określić, jakie środki zastosować, by osiągnąć jak najlepsze efekty.  

Malowanie podłogi z drewnianych desek - krok po kroku

Podstawowa kwestia to oczyszczenie drewnianej podłogi z kurzu i tego wszystkiego, co się po niej „wala”. Następnie należy usunąć ewentualne stare warstwy, które już nie trzymają się podłoża lub wygładzić papierem ściernym i odpylić te, które wciąż do niego przylegają. Wszelkiego rodzaju dziury, dziurki i kratery należy uzupełnić masą szpachlową, a później można już przystąpić do cyklinowania i polerowania. Kolejny, niezwykle istotny etap, to wybór farby. Warto postawić na odmiany kryjące, które zgrabnie maskują rozmaite mankamenty. Na podłodze zdecydowanie najlepiej spisują się farby ftalowe, odporne na szorowanie, jednak te przeznaczone do drewna również mogą „sprawować się” co najmniej poprawnie. Po wykonaniu tych wszystkich zadań można przystąpić do malowania właściwego, a następnie do lakierowania – 2 lub 3 warstwy lakieru powinny okazać się wystarczające.