kajka
Odpowiedź forum utworzona
-
Wpisy
-
@JoannaPk napisał:
To prawda. Wybór dywanu nie jest w cale taki prosty. Wpasowanie go w kompozycję pomieszczenia musi być przemyślane.
W ostatnim czasie modne stały się dywany 3D, co wygląda nieziemsko!
A co z czyszczeniem takich dywanów? Zwykłe odkurzanie wystarczy, żeby dostać się do każdego zakamarka i pozbyć się wszystkich nieczystości? Bo faktycznie taki nowy dywan wygląda świetnie ale jak z białego zmieni kolor na szary to już będzie średnio
Podsumowując, listwy styropianowe są po prostu niepraktyczne. Chyba, że nie poruszamy się po mieszkaniu i nie stwarzamy sytuacji zagrożenia. Wybór jest prosty – listwy drewniane. Zawsze można zainwestować w białe.
Jestem wieloletnim fanem płytek drewnopodobnych. Odkąd stanąłem przed wyborem podłogi do łazienki, gdzie moja żona usilnie chciała zastosować drewno, a ja jako tradycjonalista – płytki. Osiągnęliśmy konsensus wybierając właśnie płytki drewnopodobne – wilk syty i owca cała. Naprawdę dają radę i pod względem wizualnym i wytrzymałościowym.
Jak boisz się, że coś poodpada to może coś namaluj dzieciom? Jest dostępnych wiele różnych szablonów/wzorów wielokrotnego wyboru. Można wybrać takie, które starczą na dłużej i pełnią funkcję ozdobną albo typowo dziecięce rysunki. Wystarczy dobra farba i sprawne ręce
Świetny pomysł z tym przedłożonym blatem. Dostawiamy krzesełka albo hokery i mamy stół. Jeśli kuchnia jest mała i nie ma miejsca na stół to rozwiązanie sprawdzi się naprawde dobrze.
Ja powiesiłbym jakieś reklamówki albo stare ścierki, tak żeby latały i ruszały się pod wpływem podmuchów wiatru, gołębie się wystraszą i nie przylecą. Najlepiej w jakichś kontrastowych kolorach. No i nigdy nie dokarmiajmy gołębi, bo przyzwyczaimy je do jedzenia, a np. chleb jest dla nich średniowartościowym pożywieniem
Pleksiglas to w sumie bardziej rodzaj tworzywa sztucznego niż szkła. Aczkolwiek faktycznie wyróżnia się dużą odpornością i wytrzymałością. Jednak jeśli zdecydujesz się na szkło, np. do wykonania balustrady to należy pamiętać, że ani szkło hartowane, ani szyba laminowania nie mogą być poddawane żadnej dodatkowej obróbce (emaliowanie), bo znacznie osłabia to jej powierzchnię.
Czytałem trochę na ten temat, ale zależy mi na realnej opinii. Może znajdzie się jeszcze ktoś, kto ma jakieś doświadczenia w tym temacie. Nie mniej jednak zastanawia mnie jak to wygląda cenowo, bo ostateczny efekt prezentuje się ‚na bogato’
Tutaj znalazłem ofertę firmy proponującej deski drewnopodobne, może to jest opcja?
http://qelewacje.pl/o-nas/Taka kuchnia wygląda bardzo profesjonalnie i dla mnie pasuje właśnie do jakichś lokali może, a nie do zwykłego domu. Ale jak ktoś ma warunki to dlaczego nie. A może wprowadzić jakiś drewniany element?
Naprawdę? Czyli w sumie wszystko oddzielnie trzeba kupować? To i dobrze i niedobrze. Jak ktoś nie chce szablonowego projektu to coś sobie można dokupić po swojemu. A niedobrze jeśli komuś zależy na gotowcu – raz, dwa i po robocie. Kupuję, montuję i mam
Zresztą teraz to chyba nie jest dobry czas na kupowanie altany, już raczej ciepło nie będzie .. A żonka jest raczej ciepłolubna, więc musiałbym siedzieć tam sam Ja to odbieram jako spokojne miejsce, azyl, w którym mogę się wyciszyć. Nie lubię krzykliwych dodatków i zbędnych udziwnień. Spokój i harmonia, a nie depresja
A kojarzy Wam się inny sklep niż Leroy? Bo akurat nie mam w pobliżu tego sklepu, a tez chętnie zobaczyłbym na żywo (nie na zdjęciu zamieszczonym w ofercie internetowej), jak wykonane są takie altany w sieciówkach. Orientujecie się, czy na takie produkty występuje jakaś gwarancja? Jeśli tak, to na jaki czas? Bo gdyby coś mi się zaczęło dziać z takim drewnem to liczyłbym w sumie na rekompensatę. A wolałbym kupić gotowca, nie mam tak wykształconej wyobraźni, że coś sobie wymyślę i zlecę stolarzowi
Niedawno pozbyłem się wykładziny dywanowej z podłogi na rzecz drewnianej podłogi. To była najlepsza decyzja jaką mogłem podjąć. Za każdym razem kiedy coś mi się wylało na ziemię zostawały plamy, szorowanie, pranie, zamartwianie się jak to będzie wyglądać jak wyschnie. A teraz to luksus – przejadę mopem i po problemie
