Hannahh
Odpowiedź forum utworzona
-
Wpisy
-
@asolis napisał:
@migotka napisał:
Decydując się na panele Quick-Step sugeruję listwy dylatacyjne INCIZO. Są one pokryte laminatem identycznym jak na panelach z danego dekoru. W związku z tym nie wytrą się jak podobne listwy w okleinie a co najważniejsze bedą w identycznym kolorze jak podłoga.
Dwa pytania o listwy Incizo – czy maja duzo miejsca na kable i czy są na tyle elastyczne, żeby można je było przy łukowatej ścianie położyć?
Niestety chyba nie, łukowata ściana odpada, lepiej sprawdzą się przy prostej.
Ja też proponowałabym styropian, tylko trzeba dobrze przemyśleć, bo musi mieć odpowiednią grubość i już – nie powinien się ubijać i podłoga nie będzie pływać.
@break1 napisał:
Tu też podłoga z korka, ale w trochę innym wydaniu, z przymrużeniem oka. Choć co by nie powiedzieć, według mnie efekt całkiem ciekawy. Co sądzicie ?
Nie podłączyło Ci się chyba zdjęcie, a chętnie bym zobaczył.
Myślę, że panele albo parkiet są jak najbardziej ok. Tylko muszą być gładkie, żeby można było szybko umyć na morko i już. Bardziej trzeba uważać chyba na środki czyszczące, a nie na włażenie kurzu. Kurz zawsze można usunąć.
@Dark napisał:
Czy w mieszkaniu , które ma parkiet – nie wiem kiedy był kładziony , można spodziewać się pod nim niespodzianek? Czy lepiej go zerwać i nie bawić się w renowację?
To może być różnie. Czasami parkiet wygląda świetnie i wystarczy wycyklinować i polakierować, żeby dalej super się prezentował. Ale czasami bez sensu wkładać w niego kasę, zwłaszcza, jak jest cienki i był już szlifowany. Najlepiej weź kogoś, kto się na tym zna, niech oceni. Albo wrzuć zdjęcia, może coś pomożemy:)
@Ewelia napisał:
@break1 napisał:
Ja bym się nie zastanawiał. Jeśli masz dobrego fachowca, któy to zamontuje, masz gwarancję, ze będą świetnie się sprawdzały na długo.
No trwałości na pewno nie można im odmówić, ale nadal uważam, że są mało estetyczne.
Jak kto woli. Dla mnie w połączeniu z jasnymi ścianami są całkiem całkiem. I pasują do takich loftów i innych postindustrialnych przestrzeni
Przestrzenie między klepkami też możesz wypełnić – albo taką miazgą z wiórów, albo maleńkimi deszczułkami. Powinno się udać. Parkiet jest na sto procent do uratowania!
Okrągłe otworki to brzmią na jakiegoś szkodnika, ale wątpię, żeby coś miało ci się w parkiecie zalęgnąć, zwłaszcza, że był na pewno imprgnowany i lakierowany. Daj dokładniejsze zdjęcia może, to coś poradzimy:)
@Ewelia napisał:
A co zrobić w sytuacji, kiedy mamy sporą różnicę temperatur i wilgotności, nawet w obrębie jednego pomieszczenia? No w całym pomieszczeniu gorąco, ale ciągnie zimnem od okna? U mnie w takich miejscach podłoga wygląda fatalnie.
Co to znaczy, że wygląda fatalnie? To znaczy co się z nią dzieje?
Chyba za dużego pola manewru nie masz, jak tylko wymienić podłogę. Skoro nie wchodzi w grę cyklinowanie, nie możesz wynieść mebli ani się przeprowadzić, to raczej tylko przykrycie wykładziną dopóki nie będziesz mógł czegoś z tymi klepkami zrobić.
