codesnipper
Odpowiedź forum utworzona
-
AutorWpisy
-
codesnipperCzłonek
@Ewelia napisał:
Ja mam dwa koty i dwulatka, ale na panelach i na parkiecie są rysy tylko od przesuwanych mebli. Parkiet ogólnie jest w gorszym stanie niż moje v5. ogólnie najtrwalsze będą płytki ;=
Troche w tym racji, z tym że płytki niestety nie stwarzają wrażenia ciepła, ale o czywiście można się przyzwyczaić
codesnipperCzłonek@Alex09 napisał:
Szczerze mówiąc, podzielam zdanie Twojego męża. Faktycznie drzwi wyglądają ciekawie i to wszystko. Jaki jest sens ukrywać drzwi w tapecie skoro i tak muszą być funkcjonalne i usytuowane w takim miejscu, żeby można było je otworzyć. Jak są zamknięte to jakoś wyglądają, a jak będą otwarte to tak jakby ściany. No nie jestem przekonany.
To jest moim zdaniem kombinacja absolutnie i całkowicie niepraktyczna, mijająca się z celem pod wieloma względami…
codesnipperCzłonek@MarianoItaliano napisał:
@Wezar napisał:
Dla ciekawych łóżko zrobiono nam na zamówienie. Zapłaciłem łącznie za projekt i wykonanie + materiał 1200 zł, co nie daje aż tak kolosalnej kwoty.
Ściany pomalowaliśmy na błękitny, bo szary na powyższej koncepcji był zbyt przytłaczający.
Na podłodze standardowo paneleCałkiem sporo wyszło za to łóżko. Osobiście zdecydowałbym się na gotowiec i trochę bardziej praktyczny.
4_max.jpgA co do ścian to właśnie tak myślałem, że trochę ponuro to wyglądało
To łóżko jest naprawdę ciekawe, te półkoschody robią robotę
codesnipperCzłonekZawsze tylko od doświadczonych instalatorów, którzy od lat siedzą w temacie i będą w stanie dopasować orzwiązanie nie tylko pod obiekt, ale też pod dzisiejsze standardy…
codesnipperCzłonek@sztatat napisał:
Dla mnie wnętrza w stylu angielskim to takie ciężkie, dworkowe – dużo drewna i atłasu, elegancko i arystokratycznie. Bardzo efektownie, ale nie do polskich, małych metraży
Taki paradoks, bo z jednej strony mamy mrok, a z drugiej bije z tej foty taki brdzo ciepły kilmat…
codesnipperCzłonek@Louie napisał:
Inspiracje to zawsze z Pinteresta
Dla mnie mieszkanie w stylu angielskim to takie trochę sielskie, wiejskie, z dużą ilości bieli i kwiatowych wzorów.
Takie przytulne i swojskiePrzytulny i swojski charakter to tutaj jedno, ale trzeba też zwrócić uwagę, że mamy do czynienia z brdzo konkretnymi opcjami, które są nastawione na to, że to prezentuje się godnie.
codesnipperCzłonekNo super, tylko po pierwsze link nie działa, a po drugie to jest ewidentnie nie miejsce do takiego postu!
codesnipperCzłonekTo też z podłogami chyba ma niewiele wspólnego???
codesnipperCzłonekA jak to się ma do inspiracji wnętrzarskich?
codesnipperCzłonek@Ewelia napisał:
Mi się szalenie podobają takie – nowoczesne, geometryczne, śliczne
Takie geometryczne opcje bardzo na plus! też uwielbiam!
codesnipperCzłonek@bartel napisał:
A jak dawno temu to lakierowanie miało miejsce?
No wszystko też zależy od tego jaki lakier no i kto lakierował – amator, któy mówił że jest fachowcem, czy fachowiec z prawdziwego zdarzenia.
codesnipperCzłonek@Ewelia napisał:
Z mojego doświadczenia wynika, ze te bezwonne i ekologiczne lakiery są niestety mniej trwałe od tych śmierdzących
Może, ale jednak ich stosowanie jest nieco mniej uciążliwe od tych śmierdzieli, a to jest ich ogromna zaleta.
12 lutego 2018 o 17:39 W odpowiedzi na: OLEJ VS. LAKIER W PRZYPADKU DESEK DĘBOWYCH DO MIESZKANIA #72912codesnipperCzłonek@Kasp napisał:
W kwestii olejów, jednym z najlepszych rozwiązań, w powiedzmy – średnim przedziale cenowym, będzie ten produkt od Tikkurila:
Produkt cieszący się dobrymi opiniami już dłuższy czas, i chyba utrzymujący wysoką jakość z biegiem czasu.
codesnipperCzłonek@KasiaW1984 napisał:
Polecam lakier Uno firmy Berger-seidle z podkładem albo Exotengrund albo FF Gelb. Sa to produkty z najwyższej półki piechociarskiej chemii, ale nie do zdarcia
No dobra, a jak z dostępnością tego preparatu, jest gdzieś do złapania bez problemu czy trzeba kombinować?
codesnipperCzłonek@bartosz.sobol napisał:
Czy aż tak bardzo zależy Ci na tym żeby parkiet czy deska została na podłodze? Koszt cyklinowania przez fachowca będzie wysoki – gdzieś od 15 zł/m2 za jeden raz. Jeśli podłoga bardzo zniszczona to trzeba to będzie robić około 3-4 razy. Wynajęcie małej ręcznej cykliniarki to około 50zł/doba. Do tego trzeba doliczyć krążki do szlifowania.
Łatwiej i szybciej byłoby kupić podkład pod panele i panele. Koszt będzie podobny albo niższy a remont zajmie góra dwa dni.
Prawda, bo tutaj mamy doczynienia z bardzo szybkim i relatywnie prostym montażem, jak ktoś raz układał to się nie zapomina jak z jazdą na rowerze
-
AutorWpisy