Lakier na podłodze – jaki stopień połysku?

Forum Parkiet.pl Fora Cyklinowanie parkietu, renowacja i konserwacja podłogi drewnianej Lakier na podłodze – jaki stopień połysku?

  • Temat jest pusty.
Oglądasz 15 wpisów - 1 z 15 (wszystkich: 22)
  • Autor
    Wpisy
  • #68400
    leoniadka
    Członek

    Połysk czy matowy? Co według Was jest lepsze?
    Dużo bardziej podobają mi się błyszczące podłogi, ale czytałam że na nich z kolei wszystkie rysy i zabrudzenia są bardziej widoczne. Ktoś ma i może się wypowiedzieć?

    #74732
    imported_KasKa
    Członek

    Tak, to fakt, na bardziej połyskującej nawet niewielkie zabrudzenie będzie widoczne. Jak masz zwierzaka, to nie ma kompletnie sensu. Matowe są łatwiejsze w utrzymaniu i nie trzeba codziennie latać na mopie:)

    #74733
    formaistyl
    Członek

    Podłogi z pełnym połyskiem wyglądają pięknie, tylko właśnie widać na nich każdą rysę. Matowe niby są praktyczniejsze.
    Jest jeszcze opcja półmatu. Ten lakier ma właściwości takie, jak jego wersja matowa, ale ma wyższy połysk

    #74734
    ana_bullfinch
    Członek

    Zdecydowanie matowy. Dużo łatwiejszy w utrzymaniu, nie widać drobnych rysek. Poza tym wydaje mi się, że połysk czasem odbiera urok drewna.

    #74735
    leoniadka
    Członek

    Czyli opcja praktyczniejsza – mat.
    Ten półmat też w sumie ciekawie wygląda

    #74736
    Umer
    Członek

    Postaw na mat – jest lepszym rozwiązaniem, dzięki temu zapewnisz swojej podłodze konkretny, nieprzesadzony wygląd.

    #74737
    Truba
    Członek

    Półmat chyba najbardziej praktyczny. Mat też, ale ciężej go pielęgnować bo np każda pasta czy impregnat nadaje połysk.

    #74738
    Hannahh
    Członek

    Nie wiem, czy mat jest praktyczniejszy, trochę trudno go utrzymać, bo wszystko może nadawać mu połysk.

    #74739
    Gamon
    Członek

    Ja używam Vidaronu – akrylowego półmatu. Zgadzam się z powyższym, że mat łatwiej się sprząta, na połysk trzeba poświęcić sporo czasu. Półmat to jednak taki kompromis między eleganckim połyskiem a łatwością utrzymania czystości.

    #74740
    tomaszuszew
    Członek

    Podłoga błyszcząca ma tą elegancję w sobie, od razu jakiś taki prestiż większy ;) Ale faktycznie jest ciężka w utrzymaniu, nie dość, ze się rysuje, to jeszcze widać na niej każdy paproch i smugę.

    #74741
    Buritto
    Członek

    @KasiaW1984 napisał:

    Podłogi z pełnym połyskiem wyglądają pięknie, tylko właśnie widać na nich każdą rysę. Matowe niby są praktyczniejsze.
    Jest jeszcze opcja półmatu. Ten lakier ma właściwości takie, jak jego wersja matowa, ale ma wyższy połysk

    Matowe jednak zdecydowanie wygrywają , te błyszczące to jakiś dramat, poza tym mega szybko się brudzą

    #74742
    tomaszuszew
    Członek

    @leoniadka napisał:

    Matowe jednak zdecydowanie wygrywają , te błyszczące to jakiś dramat, poza tym mega szybko się brudzą

    To chyba kwestia gustu jak wszędzie, Czasem pasują podłogi błyszczące a czasem całkiem matowe

    #74743
    Doe
    Członek

    @Centhenia napisał:

    Połysk czy matowy? Co według Was jest lepsze?
    Dużo bardziej podobają mi się błyszczące podłogi, ale czytałam że na nich z kolei wszystkie rysy i zabrudzenia są bardziej widoczne. Ktoś ma i może się wypowiedzieć?

    Polecam matowe, choć tak naprawde zależy czego szukasz i jak chcesz podłogę skomponować z wnętrzem

    #74744
    Buritto
    Członek

    @Kawka34 napisał:

    Tak, to fakt, na bardziej połyskującej nawet niewielkie zabrudzenie będzie widoczne. Jak masz zwierzaka, to nie ma kompletnie sensu. Matowe są łatwiejsze w utrzymaniu i nie trzeba codziennie latać na mopie:)

    W ogóle matowe powierzchnie podlogowe są bardziej krozystne, raz że tak nie będą odbijały nawet naturalnego światła, dwa faktycznie w czyszczeniu znaczxnie mniej uciążliwe. To znaczy – łatwiej je utrzymać w czystości

    #74745
    Giewond
    Członek

    Może i matowe podłogi są bardziej praktyczne, ale te błyszczące wyglądają przepięknie!

Oglądasz 15 wpisów - 1 z 15 (wszystkich: 22)
  • Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.