Stało się. mBank mnie wkurwił. Nie pierwszy, za to ostatni raz. Dojrzałem w końcu do decyzji o zmianie banku.
Pytanie tylko… na jaki? W internecie ciężko się przebić przez nieaktualne zestawienia i gówniane sponsorowane linki. Zamiast przez to dalej brnąć, spróbuję zapytać tutaj, może ktoś ostatnio akurat otwierał nowe konto i będzie w stanie coś sensownego doradzić.
Czego oczekuję?
– darmowe prowadzenie konta
– darmowe przelewy
– brak opłat za kartę (w grę wchodzi również „karta za darmo pod warunkiem minimalnych płatności XXX miesięcznie”) – kartą w sklepach płacę ok 600 zł miesięcznie, więc to nie będzie raczej problem, zwykle limity tego typu z tego co wiem to 200zł max
– darmowe wypłaty we wszystkich bankomatach (mBankowe BZ-WBKi i Euronety to często okazywało się zbyt mało)
– dobra apka mobilna za której korzystanie nie będę musiał płacić (często muszę wykonać jakiś szybki przelew na telefonie, jak bank nie ma aplikacji mobilnej to dla mnie z góry niestety odpada)
Kredyty, lokaty, skrytki oszczędnościowe itp. – tego typu rzeczy mnie nie interesują, więc mogą być, może ich nie być, mogą być płatne pierdylion złotych miesięcznie – i tak korzystać nie będę.
Da radę coś dla mnie znaleźć?