maro2410
Odpowiedź forum utworzona
-
AutorWpisy
-
maro2410Członek
Układanie paneli samodzielnie to nie jest zły pomysł, ale może poszukaj kogoś, kto już z raz to robił albo w tym uczestniczył. Będzie łatwiej.
maro2410Członek@Louie napisał:
@Klaudia.E napisał:
@Max napisał:
A może jako uzupełnienie wnętrza zastosować ładną, ozdobną tapetę na ścianę? Np taką?
To jest fajny pomysł do kuchni, oryginalniej niż płytki, ale trzeba zainwestować w coś dobrej jakości, zwykły papier będzie się odklejał od wilgoci.
Do kuchni to się daje tapety winylowe, takie, które są odporne na wilgoć i kuchenne plamy Mi się strasznie podobają takie
To mi przypomina farbę tablicową albo magnetyczną, może warto o tym pomyśleć? Też mega pomysł do kuchni!
maro2410Członek@Max napisał:
A może jako uzupełnienie wnętrza zastosować ładną, ozdobną tapetę na ścianę? Np taką?
To jest fajny pomysł do kuchni, oryginalniej niż płytki, ale trzeba zainwestować w coś dobrej jakości, zwykły papier będzie się odklejał od wilgoci.
maro2410CzłonekFajnie to wygląda, ale ja bym się bała, że będzie trochę tandetne. No i co, jeśli się porysuje, straci kolor i cały efekt 3D się zatrze? Albo się jakoś ten efekt załamie i przestanie być dobrze widoczny. podłoga do wymiany.
maro2410Członek@Louie napisał:
Albo tak
To już mi jakoś mnie odpowiada. Jak skandynawski, to drewno, biel albo szarość. Kolor tylko w akcentach:)
maro2410Członek@Louie napisał:
A może panele winylowe?
Świetnie to wygląda! No i na pewno są bardziej wytrzymałe niż te zwykłe, więc może faktycznie dobrze byłoby się nad nimi zastanowić.
maro2410Członek@Yennefer napisał:
nalazłam w sieci takie rozwiązanie
No to idealnie rozwiązuje problem, bo po prostu nie ma co tutaj odpaść
maro2410Członek@Louie napisał:
Fotki wrzucałam w temacie o stylu skandynawskim ( viewtopic.php?f=16&t=230&start=40 ) ale wrzucę też tutaj. Śliczna imo aranżacja
Ściana jest świetna, bardzo fajny kolor tych kanap, tak to wszystko odświeża i unowocześnia. Ale ta podłoga coś mi nie gra.
maro2410CzłonekBoazeria angielska to jest trochę co innego, kojarzy mi się z bardziej wytwornymi pomieszczeniami i domami. Taka zwykła boazeria w stylu nowoczesnym – to jest to! Świetne inspiracje, aż sama nabrałam na nią ochoty.
maro2410Członek@Yennefer napisał:
Ktoś z was malował boazerię we własnym zakresie? w sieci mnóstwo inspiracji, ale ja bym chciała opinii kogoś, kto ma taką boazerię u siebie w domu.
Ja malowałam boazerię u babci, na biało. Nie było to trudne, nie miałam też takiej ambicji, żeby wszystko dokładnie pokryć, bo chciałam, żeby było widać prześwity, żeby to wyglądało trochę tak na zniszczone. Wyszło idealnie.
maro2410Członek@Yennefer napisał:
A co sadzicie o tym trendzie kładzenia paneli podłogowych na ścianie?
Według mnie to jest trochę przytłaczające, jak każde drewno na ścianie. Chociaż może gdyby były jasne, to wyglądałoby to inaczej.
maro2410Członek@Binek napisał:
Łatwo to sobie wyobrazić – masz podłoże 30m2, w którym na całej powierzchnii jest jedno miejsce o powierzchni powiedzmy 1m2 i odchyle -2mm. W tym przypadku nie ma szans, żeby podkład zintegrowany z parkietem Ci to wyrównał – powstanie od razu luka między panelem a podłożem, dlatego że panele po złożeniu mają naprężenie – wynikające z samego materiału oraz sumy naprężeń napierających na siebie paneli sąsiednich (przecież podłoga pływająca pracuje). Spowoduje utrzymywanie panela ponad tym zagłęgieniem i dudnienie, a w skrajnych przypadkach uginanie panela pod naciskiem.
Co w związku z tym zrobić w takiej sytuacji? Co pod takie panele?
maro2410Członek@Malinka napisał:
No właśnie… zastanawiam się czy położyć w dużym pokoju panele czy wynająć kogoś do położenia parkietu. Jakie macie doświadczenie z tymi podłogami? Lepiej doinwestować do lakierowanego drewna?
Jeśli masz kogoś, kto już raz chociaż uczestniczył w układniu paneli, na przykład asystował przy tym, to możecie to zrobić sami. Jeśli nigdy nikt nie miał z tym nic wspólnego, to lepiej kogoś wynająć. Nie wymaga to może mega precyzji i ogromnego doświadczenia, ale początki mogą być trudne
maro2410Członek@KasKa napisał:
@Jane Doe napisał:
@KasKa napisał:
Pupile pupilami, ale ja ostatnio zarysowałam sobie panele szczotką od nowego odkurzacza! W życiu bym się nie spodziewała. Na szczęście w raczej niewidocznym miejscu, no ale szczotka na pewno do wymiany. Coś z nią jest nie tak.
Ja też mam porysowane panele od odkurzacza, zwłaszcza wzdłuż listew
Już nie mówiąc o tym, że każde jedno przeciągnięcie odkurzacza przy listwie powoduje, że te zaślepki odpadają.
Te zaślepki, czyli zakończenia listew to prawdziwa zmora. Tutaj na forum jest kilka fajnych tricków, jak sobie z tym poradzić
-
AutorWpisy