imported_KasKa
Odpowiedź forum utworzona
-
Wpisy
-
Ja też optuję za parkietem. Wiem, panele są tańsze, ale parkiet robi się na wieeeeele lat, więc jakby tak naprawdę policzyć koszt zrywania i zakładania kolejnych paneli… no chyba, że szybko komuś nudzi się wystrój, to lepiej nie inwestować w podłogę na lata. Mi się w parkiecie jeszcze podoba to, że możesz zrobić sobie wspaniałą mozaikę z różnych rodzajów drewna i to nigdy nie wygląda sztucznie. Ostatnio widziałam coś takiego, bardzo mi się spodobało:
https://parkiet.pl/podlogi-drewniane/33-dab-parkiet-lamelowy-10-50-250.html
A mi się właśnie wydaje, że dywan to nie najlepszy pomysł. Dobrze zrobiona podłoga, świetnej jakości, błyszcząca i zadbana – to wygląda najlepiej. Wiem, że nie jest zbyt praktyczna, zwłaszcza jasna, zwłaszcza jak się ma małe dzieci
ale łatwiej zmyć wszystko z podłogi niż z dywanu. Z sierścią tak samo. Ja mam jasną podłogę i tylko drobne dywaniki w łazience i w pokoju dziecka.Ja też miałam taki problem, nie mam zdjęć, ale wyglądało to mniej więcej tak:
Woda utleniona na ligninie to dobry pomysł, tylko trzeba ją zostawić na plamie i nie trzeć. A potem dobrze osuszyć podłogę w tym miejscu, bo jak drewno przesiąknie wodą utlenioną, to koniec, po podłodze. Trzeba uważać.
Mi się wydaje, że do takiego salonu najlepiej drewniany parkiet. Zawsze będzie wyglądał szykowniej, a przecież nie musisz decydować się na kolor drewna, jeżeli masz ochotę na jakiś zdecydowany styl. Teraz jest szał na szare podłogi, jak na przykład ta:
Potwierdzam, ja mam ciemne listwy, nic na nich nie widać – przecieram tylko szmatką, jak podłogę myję. Normalnym jakimś tam uniwersalnym płynem do podłóg. Ale myślę, że na białych to może być bardziej widać, to już będzie większy problem. Ale w takim przypadku to wystarczy ściereczka i środek do kurzu, jakieś Pronto na przykład.
Ja na podłogę też radzę drewno. Na sufit to co innego, ale na podłodze z tymi styropianowymi to masakra:( Miałam je w jednym wynajmowanym mieszkaniu – każde dotknięcie nogą, każde za bliskie przejechanie odkurzaczem, to trochę się odrywały. Może były źle zamontowane, bo to właściciel sam robił, a raczej nie był zbyt ogarnięty.
Ciężko jest wycenić listwy, bo jak zawsze w tych materiałach budowlanych, ceny bardzo się wahają, widełki od 13 do 40 zł za metr bieżący zwykłe białe. Zamontować je można samodzielnie, więc koszt montażu już nie ma znaczenia. Do tego parę groszy na rogi i kołki.
Ja też polecam Domalux, szybko schnie, nie ma tego charakterystycznego zapaszku, no i jest ponoć ekologiczny. Wystarczy zrobić dwie warstwy, mąż kiedyś kupił coś innego i musieliśmy malować każdy mebel po cztery, pięć razy.
Dla mnie egzotyczne drewno jest super – właśnie nie dość, że wspaniale wygląda, to jeszcze ponoć jest bardzo wytrzymałe – żadnych zarysowań, nie musisz się bać chodzenia w szpilkach:) Poza tym bardzo fajnie się prezentują takie czerwonawe odcienie!
Za dużo tych kolorów, podłoga nie może tak bić po oczach i zdominować kolorystykę, mi się to nie podoba. Siostra ma w pokoju parkiet z gruszy, jest taki trochę czerwonawy, to też ładnie wygląda. Ona jest zadowolona.
Wybór: drewno-panele to raczej rzadko jest kwestia gustu, ale raczej właśnie pieniędzy. Też myśleliśmy na początku o drewnie, i mamy panele:)
Bardzo głębokie są te rysy? Bo jak nie, to w zasadzie wystarczy zetrzeć je i trochę podłogi wokół papierem ściernym, tylko bardzo drobnym. Potem przetrzyj szmatką, zostaw do wyschnięcia najlepiej na noc. A potem pomaluj lakierem albo olejem, tylko bardzo cienkie warstwy. Jak dalej będzie je widać, to kolejne, ale bardzo cienkie. Żeby nie zrobić takiej grubej plamy.
Hej Mylo, moja koleżanka ma takie podłogi. I faktycznie, było trochę zimno – wszędzie taka szarość, biel, bardzo elegancko, ale jakoś tak przytłaczająco. I wiesz co zrobiła? Wstawiła jedno żółte krzesełko! Jedno! i to wystarczyło, żeby przełamać to zimno. Dokładnie takie jak na zdjęciu, proste, bez żadnej przesady. Ślicznie to wygląda, nie spodziewałam się, że te kolory do siebie pasują
Super pomysł, może też zastanów się nad jakimś bardziej kolorystycznym, ostrym akcentem? Żeby trochę ożywić.Myla, białe listwy to też moje marzenie! Zwłaszcza takie wysokie, jak te, co pokazałaś na zdjęciu. Pasują do wszystkiego – ja chcę zrobić taki bardziej nowoczesny pokój, więc wybrałabym może takie prostsze, minimalistyczne, ale też będą super wyglądać. I do białych ścian, i do szarych, a już całkiem to jakieś takie kontrastowe połączenia.
