Gamon
Odpowiedź forum utworzona
-
Wpisy
-
Ja używam Vidaronu – akrylowego półmatu. Zgadzam się z powyższym, że mat łatwiej się sprząta, na połysk trzeba poświęcić sporo czasu. Półmat to jednak taki kompromis między eleganckim połyskiem a łatwością utrzymania czystości.
Ja mogę napisać, że u mnie Vidaron zdał egzamin. Lakier bezbarwny, raczej trwały produkt, ciężko o powstanie rysy. Także podłoga wygląda super.
Ja lakieruję Vidaronem. Odradzam tańsze olejowanie, ta taniość występuje tylko w krótkiej perspektywie.
@Małgorzata_parkiety napisał:
Olejowanie pakietu może wydawać się proste ale niestety tak nie jest. Bez problemu można samodzielnie zaolejować półeczkę ale parkiet już nie. Olejowanie i lakierowanie dużych powierzchni, czyli parkietów, wymaga wiedzy specjalistycznej i profesjonalnych urządzeń. Podczas olejowania powierzchnię podłogi należy polerować – po pierwszym i końcowym olejowaniu. Bez tego powierzchnia będzie niejednorodna, miejscami sucha, a miejscami z wyświeconą powłoką z oleju. Uratowanie wyglądu takiej podłogi nie jest specjalnie trudne. Parkieciarz za pomocą maszyny tarczowej (tzw. polerki) najpierw zmatowi zaolejowany parkiet, a później nałoży jedną warstwę oleju i spoleruje parkiet.
Dokładnie – olejowanie nie jest prostą sprawą. Pamiętaj, że po olejowaniu formalnie należy jeszcze jakiś czas konserwować taką podłogę innymi środkami. Następnym razem rozważ lakierowanie – lakiery Vidaronu nie są drogie, a bardzo trwale zabezpieczą Twoją podłogę. Zdecydowanie lepiej znoszą również siłę tarcia na podłodze niż olej.
Ja lakieruję Vidaronem. I można nawet to polubić, tak jak żona np. lubi malować ściany. Mnie nie przeszkadza fakt, że czasem można zrobić by było lepiej, wyciągnę wnioski na przyszłość.
@krisek321 napisał:
no jasne że dębowy parkiet jest najlepszy, bo wiadomo że dąb jest twardy, wytrzymały i wygląda majestatycznie w sensie że podłoga robi wrażenie. Jasne, że jest drogi ale wiadomo jak już inwestować to na lata. Taki parkiet wytrzyma niejedno pokolenie pod warunkiem, że nie będzie po nim czołg jeździł. A teraz w sieci masz mnóstwo dobrych sklepów i producentów parkietów i podłóg więc na pewno coś dobierzesz.
A co z lakierowaniem? Ja jestem nauczony, że nieważne jaka podłoga drewniana, to należy ja polakierować. Dąb też smarowałem Vidaronem. Ale zastanawiam się skoro to takie trwałe drewno to czy by mu coś się stało bez pokrycia warstwą środka ochronnego? Podoba mi się surowe drewno bez nabłyszczania, ale mam właśnie te obawy odnośnie uszkodzeń.
Jeśli chodzi o podłogę, w tym szczególnie panele to nie możesz brać montażystów z przypadku. Tu naprawdę dobry montaż ma znaczenie, a najgorsze, że skutki złego zamontowania dostrzeżesz dopiero po paru latach – wtedy, gdy twój fachowiec nie będzie Cię już pamiętać.
Ja bym na Twoim miejscu lakierował, bo olejowanie trzeba powtarzać raz na pół roku i na dodatek przez dużą część tego czasu będzie widać jak ściera się ta wierzchnia warstwa. Lakier Vidaronu trzyma o wiele dłużej niż zwykły olej, także aby zaoszczędzić sobie pracy zaproponuję Ci jednak, byś użył lakieru. Szkoda czasu co pół roku malować od nowa (a przedtem przecież trzeba jeszcze oczyścić).
Na pewno w przypadku takiego wzoru dużą istotę odgrywa dobry montaż, tak aby z podłogi można było korzystać przez lata w dobrym stanie. Ja dopiero zapoznaję się z parkieciarstwem i widzę, że to nie jest takie sobie układanie. Układaniu parkietu warstwowego jeszcze bym się nie chciał podejmować.
@Alicja napisał:
Niemiecka chemia podobno dobra.
Polska wcale nie gorsza. Ja używam Vidaronu i jest wszystko tak jak być powinno.
Zawsze możesz lekko ten kolor zmodyfikować dobierając odpowiedni lakier. W palecie Vidaronu sporo jest tych barw i można zdecydować się na coś zbliżonego, niekoniecznie identycznego z kolorem oryginału i masz już coś innego. A jaki parkiet Cię interesuje?
