sama mieszkam w kamienicy z 1833 roku. zrobilam w niej ogromny remont, lacznie z wymiana dachu. obecnie mam dwupoziomowe mieszkanie z widokiem na sąd i skwer. sztukaterii brak, pieca kaflowego tez. lubie prostote w stylu designu wg bo concept. pare dni temu przemalowalam sciany na dolnym poziomie z fioletow i sliwek na biel, bo biel to tez kolor. w ciagu niecalych 5 lat 3 razy zmienilam podloge… lubie proste rzeczy, naturalne kolory, miesiste tkaniny. drewniane zaluzje, lniane zaslony w sypialni. obecnie wymienilam podloge na pietrze na taka z drobiutkich listeweczek, bardzo przyjemny, wakacyjny klimat nadaje. w sypialni planuje deske podkladowa z ciemnymi fugami. oprocz dosyc prostych i nowoczesnych form cenie tez klasyczne, stare meble drewniane o ile nie sa zbyt zdobione. czasem uda mi sie wyszperac na jakims strychu a to stara wielka szafe art deco, mala, prosta komodke czy okragly prosty stolik kawowy. takich rzeczy nie kupie w zadnych sklepie a dodaja one charakteru. Meble oczywiśćie zamawialiśmy na wymiar, podobnie jak reszta mieszkania stylizowane:
http://www.plytki-glazura.com.pl/kuchni … onalne.php