Ja mam w sypialni podłogę drewnianą olejowaną, całkiem inaczej się ją czuje pod bosą stopą niż lakier. Co najlepsze sam olejowałem mieszanką wosku i oleju, stary przepis stolarski środka do konserwacji mebli. U mnie się sprawdza, zarysowań nie widać. Jednak to zależy też od barwy drewna. Jeśli weźmiemy naturalne jest ok, a jak barwione np na czarno to już widać na nim prawie każdą rysę.