listwa czyszczenie
- Temat jest pusty.
-
Wpisy
-
Chciałam spytać o listwę ze zdjęcia. Podoba mi się to żłobienie, ale czy tam nie będzie się zbierać kurz? Czy są łatwe do czyszczenia? Czy na białych nie będą się robić smugi jak przejadę ścierką? Bo takie całkiem proste to odpadają chcę coś oryginalnego.
Oczywiście że listwy mają lakierowaną powłokę lub są malowane więc od przecierania się na pewno się nie zniszczą, a kurz zawsze możesz zbierać przecież nie tylko szmatą mokrą (nie będzie ryzyka pozostawiania przez nią smug) ale możesz to robić za pomocą specjalnej końcówki w odkurzaczu, np. taka jak na zdjęciu.
Jak Ci się takie podobają to takie załóż. Przecież każda listwa będzie Ci się kurzyć, bez względu na to jaką wybierzesz. A chociaż będzie Ci się podobać viewtopic.php?f=5&t=142
Ja u siebie planuję kupić coś takiego i kurz mi nie straszny. Bardziej martwi mnie, czy one nie zrobią się z czasem żółte czy coś takiego. Miał ktoś doświadczenia z takimi listwami?@stokrota napisał:
Chciałam spytać o listwę ze zdjęcia. Podoba mi się to żłobienie, ale czy tam nie będzie się zbierać kurz? Czy są łatwe do czyszczenia? Czy na białych nie będą się robić smugi jak przejadę ścierką? Bo takie całkiem proste to odpadają chcę coś oryginalnego.[attachment=0:g4ymhdh6]cm-1.jpg[/attachment:g4ymhdh6]
Ja mam w salonie takie listwy jak na zdjęciu. Założyłem je jakieś 3 lata temu i na razie nie ma z nimi większego problemu. Kolor jest okej, żadnych przebarwień, plam. A co do kurzu to zazwyczaj po prostu odkurzamy te listwy. Od czasu do czasu przy jakichś generalnych porządkach żona przeciera je szmatką w tych szczelinach. Ale generalnie wyglądają bardzo ładnie, lepiej niż takie zwykłe listwy przypodłogowe.
Ważnym kryterium wyboru listew jest ich odporność na wilgoć. Powinny być np z MDF-u wilgocioodpornego. Więcej informacji znajdziecie tu https://parkiet.pl/blog/listwy-przypodlogowe-wilgoc/
No to już teraz jestem spokojna o swoje wymarzone listwy. Max, montowałeś je samodzielnie? Czy taki zwykły człowiek nie mający normalnie nic wspólnego z pracami remontowo-wykończeniowymi też poradzi sobie z tym zadaniem?
Ja do szczęśliwców posiadających ładne listwy po latach nie należę. W domu się nie pali, wentylacja jest ok a po roku listy z białych zrobiły się kremowe. Prawdopodobnie będę je wymieniać, bo wyglądają paskudnie. Reklamacja została odrzucona, stwierdzono że w pomieszczeniu było zbyt wiele wilgoci.
Czy to jest normalne zjawisko, by w dobrze wentylowanym salonie, gdzie się nie pali (nikt u mnie nie pali papierosów) listwy po roku straciły swój blask?
A nie da się ich uratować jakimś środkiem nabłyszczającym czy czyszczącym? Próbowałaś może po ‚domowemu’ miksturą sody oczyszczonej?
Listwy udało się uratować CIF-em (tak, tym mleczkiem do czyszczenia). Delikatnie centymetr po centymetrze ściereczką z mikrofibry no i efekt jest niesamowity! Na listwach nie widać rys, a więc mleczko spisało się doskonale!
No tak, ale mleczkiem czyszczącym w przypadku ciemnych listew raczej nic się nie zdziała.
W tym temacie warto poczytać kilka porad fachowców: urzadzamy.pl/salon/aranzacje/dobieramy-listwy-przypodlogowe-drewniane-z-mdf-u-czy-metalowe,14_12681.html@Wezar napisał:
No tak, ale mleczkiem czyszczącym w przypadku ciemnych listew raczej nic się nie zdziała.
W tym temacie warto poczytać kilka porad fachowców: urzadzamy.pl/salon/aranzacje/dobieramy-listwy-przypodlogowe-drewniane-z-mdf-u-czy-metalowe,14_12681.htmlNa ciemnych listwach nie widać przebarwień, ani żółtych plam tak że do ich pielęgnacji wystarczy Pronto lub inny środek do pielęgnowania i konserwowania powierzchni drewnianych. W przypadku braku specjalnych środków również płyn do mycia szyb się sprawdza. Testowałam i widzę, by listwy na tym ucierpiały.
Potwierdzam, ja mam ciemne listwy, nic na nich nie widać – przecieram tylko szmatką, jak podłogę myję. Normalnym jakimś tam uniwersalnym płynem do podłóg. Ale myślę, że na białych to może być bardziej widać, to już będzie większy problem. Ale w takim przypadku to wystarczy ściereczka i środek do kurzu, jakieś Pronto na przykład.
Z białym zawsze żartuję, że plusem jest to że ciężko przejść obok brudnego obojętnie bo za bardzo rzuca się w oczy
a tak poważnie to wydaje mi się, że zwykły płyn do podłóg i pronto załatwią sprawęFajne ceny w tym linku co podrzuciłaś, ale od razu powędrowałam do kategorii „białe” listwy
Generalnie wracając jeszcze do tematu czystości myślę że kolor nie wiele na tu do rzeczy, przetrzeć je i tak trzeba.
Póki co mam panele ale zawsze jak wyję podłogi to też osobno szmatką przecieram listwy, znowu nie jest to jakiś wielki wysiłekZ czyszczeniem Cifem trzeba uważac i bardzo ostrożnie dozować, bo jak się przegnie to zostają smugi i potem robi się nieciekawie, jesli chodzi o wrażenia optyczne.
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.