doniczki na kwiaty
- Temat jest pusty.
-
Wpisy
-
U mnie doniczki są w różnych kolorach i stylach, w zależności od koloru, jaki w danym okresie zdecydujemy się wprowadzić. Czasem jest to róż, czasem są przezroczyste, a czasami białe lub bordowe. Daje mi to możliwości, by częściej zmieniać aranżację w domu
Mniejsze prawdopodobieństwo, że znudzę się moim otoczeniem Sama dość długo szukałam doniczek, bo niestety większość z tych rzeczy, które oglądałam to były tylko osłonki. A ja jakoś nie mam zaufania do osłonek, wolę zwykłe doniczki. I w sumie nie wiem dlaczego tak trudno je dostać i czemu są takie „nudne”. Jeszcze udało mi się wybrać kilka w miarę fajnych, ale nie wiem czy pozostałych nie będę kupować jakoś przez internet, może tak będzie większy wybór…
Ja ostatnio kupowałem ceramiczne doniczki – małe do niewielkich roślinek i takie wielkie, prawie do domowych drzew. I wbrew pozorom wcale nie tak łatwo znaleźć ładne i praktyczne doniczki. Prawie wszystko to osłonki, a już nawet ja wiem, że takie rozwiązanie nie zawsze dobrze się sprawdza
Mam w palnie zakup donic na kwiaty ale najpierw muszę wybrać meble ogrodowe oraz parasol, do nich będę dobierał dodatki. Parasole ładne widziałem tutaj i chyba zamówię bo czytałem o tym producencie i chwalą go za solidne meble oraz profesjonalizm. A na tym mi zależy.
Ja najczęściej kupuje doniczki w hurtowni kwiatów w Katowicach, bo tam jest duży wybór i są najtańsze.
Żona miała jeszcze inny patent w tym roku na te swoje pelargonie, co swoją drogą znacząco obnizyło koszty corocznego zamawiania nowych donic. Do nich kumpel z pracy podesłał kontakt bo robia rozne skrzynie czy skrzyneczki czy jeszcze inne opakowania z drewna. Dobry surowiec, solidna obróbka i mozna przyozdobić po swojemu
U mnie znowu dziewczyny wpadły na pomysł robienia własnoręcznie donic z betonu. Najpierw zrobiły tylko parę sztuk, a potem zaczęły mi masową produkcję dla dalszych i bliższych znajomych. W efekcie mam w ogrodzie zamiast boiska wielki zakład z betoniarką. Wygląda to jak wygląda, ale jak im sprawia radość to czemu nie. Myślę tylko jakimś pnączem osłonić to tak, aby z tarasu nie było ich widać. Zastanawiam się nad takim wiciokrzewem zastanawiam się tylko jak mocną muszę mu zrobić podporę, bo podobno rośnie on dość mocno.
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.