tomaszuszew
Odpowiedź forum utworzona
-
Wpisy
-
Poza tym, jeśli mamy jakieś pomysły i wizje, to dobry stolarz nam zrobi meble na wymiar nawet ze zwykłego rysunku.
Mi się podoba opcja pomocy projektanta, ale chyba w takim mieszkaniu, w którym się przebywa okazjonalnie. Albo w biurze. Dom to dla mnie nie tylko meble czy ściany ale także książki, pamiątki, bibeloty, „przydasie”. Tego się nie da zrobić wedle projektu
@Ewelia napisał:
Ja obstawiam porządne panele. Oczywiście parkiet ma klasę, jest piękny , ale trzeba strasznie o niego dbać. Regularnie cyklinować, lakierować, chodzić w odpowiednim obuwiu… Jeśli jesteś na to gotowa to spoko, ale dla mnie to za dużo zamętu
Ja też wolę jednak panele. Zwłaszcza teraz, gdzie ta technologia jest taka, ze czasem ciężko odróżnić jedno od drugiego.
@Ewelia napisał:
Porozchodziły się od wilgoci i są straszne szpary. I to od razu widać przyczynę, bo od środka pomieszczenia ok, a im bliżej okna tym większe szpary między klepkami.
Jak są takie wielkie szpary, to chyba trzeba by było wymienić klepki w miejscu uszkodzeń, wycyklinować i polakierować całość od nowa. Warto by zbadać jakość wentylacji, może z tego powodu masz takie kłopoty z temperaturą i wilgocią.
@Fachman napisał:
2. Skąd takie różnice w cenach jak np 100 zł /m2 za dębową deskę warstwową w castoramie i podobny produkt np od Hajnówki za 200 zł?
Różnice mogą wynikać z wielu czynników. Po pierwsze w marketach budowlanych często sprzedawane są produkty bez marki, sprowadzane z Chin, o niższej jakości. Istotny wpływ na cenę ma grubość warstwy użytkowej drewna (2-6 mm). Co do zasady to im grubsza tym lepsza, bo potem można taką podłogę poddać renowacji 1-2 razy. No i częściowo różnice w cenach zależą od polityki firmy.I tak i nie. W wielkich sieciach handlowych zamawia się setki tysięcy sztuk na raz, przez co tartakom się opłaca uruchamiać nawet oddzielną linię produkcyjną na zamówienie sieciówki. W ten sam sposób działa też np. Biedronka. Cena może , ale nie musi mieć bezpośrednie przełożenie w jakości.
@KasKa napisał:
No nie do końca. Ja mam pod grzejnikiem podrapane panele przez kota – on sobie lubi tam leżeć i od czasu do czasu sobie drapnie. Już widać rysy.
Domyślam się, że drapak ma? No cóż. z każdym zwierzakiem jakieś cyrki są. Mój kocur zżera wszystkie kable. Jakby jeszcze podłogę drapał to by chyba trafił do wypchania
@KasKa napisał:
Może dobrze by było z jakimś środkiem na kurz, bo na ciemnym to bardzo widać.
No tak, ale wtedy jest ryzyko, że się ściana zatłuści.
Z tymi listwami to siedem światów. Białe nie bo widać brud, ciemne nie bo widać kurz… a nie można wcale bez listew?
@Ewelia napisał:
@trr napisał:
A co polecicie na ścianę? Ogólnie to nie jestem przekonany do płytek.
To jak kolega wyżej mówi masz do wybory lacobel albo popularne teraz rozwiązanie – płytę meblową.
Płyty meblowe są super, dobrze to wygląda i łatwo założyć i czyścić. No i łatwiej niż w płytkach czy lacobelu wyciąć otwory np. na gniazdka.
Świetnie wyglądają drewniane elementy w łazience. Tak się zastanawia czy lepiej drewno czy „drewniania” ceramika. jak myślicie?
@Kasiula napisał:
Niestety problem z dylatacjami i listwami przy panelach zawsze jest
ogromny. Wychodzą one nie ciekawie, niestety nie wymyślono jeszcze systemu,
który przypomina np. korek przy parkietach ale… wykonywaliśmy kilka mieszkań
i często klienci na własne życzenie kładli panele bez dylatacji przy takich
odległościach. Jak do tej pory nic się nie stało. Osobiście w mieszkaniu też
mamy tak ułożone panele i nic się z nimi nie dziej. Oczywiście gwarancji na to
nie ma, tylko własne ryzyko.A możesz pokazać na zdjęciu jak wygląda to połączenie? Jak nie ma dylatacji ani listwy to panele nie odstają?
@Kasp napisał:
Czy ktoś ma jakiś niezawodny sposób na czyszczenie listw w bardzo ciemnym kolorze ?
Takie to chyba najłatwiej, bo wystarczy tylko mokrą szmatką dokładnie wytrzeć
@Operator1989 napisał:
Niektóre koty lubią sobie drapać podłogę niestety. Inne nie, albo rzucają się na meble, ale może się zdarzyć, że sobie znajdą jakiś kącik, gdzie będą drapać panele.
Jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić. Kot lubi się wyciągnąć więc drapie meble, ściany, czasem dywan. Ale twarde zimne panele to potencjalnie słabe miejsce do drapania. Największe zadrapania na panelach powstają od biegania i odbijania się nogami, ale wyższa klasa ścieralności powinna załatwić ten problem.
