tomaszuszew
Odpowiedź forum utworzona
-
AutorWpisy
-
tomaszuszew
CzłonekTakie schody na pewno wyglądają świetnie, ale jednak mają trochę wad. Tylko jedna osoba może po nich wchodzić/schodzić – ciężko się minąć. Po drugie meble na piętro przez balkon trzeba wciągać.
tomaszuszew
CzłonekMi też się wydaje, że jedynym rozwiązaniem jest skucie felernej płytki i wklejenie w to miejsce nowej.
tomaszuszew
Członek@formaistyl napisał:
Mozaika przemysłowa może pojawiać się zarówno we wnętrzach o przeznaczeniu mieszkalnym, jak i innych obiektach. Nie ma rozgraniczenia, choć kiedyś owszem, raczej była stosowana we wnętrzach obiektów usługowych itp.
Chyba teraz już w ogóle nie ma takiego rozgraniczenia. W sklepach soją pluszowe kanapy a ludzie w domach sobie montują przemysłowe zlewy.
tomaszuszew
CzłonekA ktoś mi wytłumaczy tak w żołnierskich słowach czym się różni to thermo-drewno od zwykłego drewna?
tomaszuszew
CzłonekWbrew pozorom to nie zachlapanie jest największym problemem w łazience. No bo się rozleje i zaraz się wytrze. Największy kłopot jest z wilgocią nieustanną, od której drewno lubi puchnąć lub pleśnieć. Ten sam kłopot dotyczy podłogi jak i mebli.
Jak dobierzesz właściwe drewno i odpowiednio zaimpregnujesz, to będziesz mieć piękną podłogę na lata.tomaszuszew
CzłonekDrewniane podłogi sa super, w kuchni też. Przecież kiedyś tylko takie podłogi były i ludzie z nich korzystali latami. A nie było impregnatów tylko piaskiem trzeba było szorować

A tak serio drewniana podłoga w kuchni to imo lepszy wybór niż panele, ale panele też sa w porządku. Wielu znam ludzi co mają i sobie chwalą.tomaszuszew
CzłonekW ogóle mnie nie przekonuje taki drewniany brodzik czy wanna, zwłaszcza jak teraz jest taki wybór drewnianych płytek ceramicznych.
Takie drewno zaraz zbieleje, sczernieje albo nie wiadomo co jeszcze się w z nim stanie. CO innego podłoga, a co innego sanitariaty, z których się często korzysta i często myjetomaszuszew
CzłonekTu jest fajny art o mocowaniu płytek na OSB co z czym i jak
… tek-na-osb
tomaszuszew
Członek@Mixon napisał:
A może skusisz się na taki zielony balkon?
Trochę jak w latach 80 heh. Ale wygląda nieźle

tomaszuszew
CzłonekWszystko jest kwestią jakości ( i po części – ceny) . Możesz sobie kupić świetne, kilkuszybkowe okna plastikowe, które cię przeżyją i tanie, lipne okna drewniane, które się wypaczą za 5 lat. To nie jest kwestia materiału, z którego są zrobione, ale ich ogólne trwałości i jakości.
9 lutego 2017 o 13:49 W odpowiedzi na: Stary parkiet (lata 50′) – czy nadaje sie do renowacji? #75481tomaszuszew
Członek@uxon napisał:
Zastanawiam sie nad zakupem mieszaknia w kamienicy z lat 50′ dwudziestego wieku. Na prawie calej powierzchni mieszkania na podlodze jest parkiet, ktory lata swietnosci ma juz za soba – prawie wszedzie widoczne sa szczeliny, poza tym parkiet trzeszczy i jest wrazenie, ze ugina sie delikatnie pod nogami (luzne klepki). Powierzcznia klepek prezentuje sie niezle. Zastanawiam sie, czy taki parkiet nadaje sie do renowacji i ile moze to kosztowac? Jak rozpoznac, czy parkiet jest mocowany na gwozdziach, czy moze na subicie (co chyba jednoznacznie przekreslaloby sens jego renowacji, a jedynie trzeba by doliczyc koszt utylizacji/doczyszczania podlog)?
Zalaczam zdjecie zrobione fragmentowi parkietu:
Wszystko da się odnowić, to kwestia pieniędzy i umiejętności. Na tym fragmencie, który widać parkiet wygląda całkiem ok, moim zdaniem nadaje się do renowacji. Trzeba wezwać fachowca, ale takiego fest i niech oceni co się z tym da zrobić. Oni cuda umieją
tomaszuszew
CzłonekPoza tym, jeśli mamy jakieś pomysły i wizje, to dobry stolarz nam zrobi meble na wymiar nawet ze zwykłego rysunku.
Mi się podoba opcja pomocy projektanta, ale chyba w takim mieszkaniu, w którym się przebywa okazjonalnie. Albo w biurze. Dom to dla mnie nie tylko meble czy ściany ale także książki, pamiątki, bibeloty, „przydasie”. Tego się nie da zrobić wedle projektu
tomaszuszew
Członek@Ewelia napisał:
Ja obstawiam porządne panele. Oczywiście parkiet ma klasę, jest piękny , ale trzeba strasznie o niego dbać. Regularnie cyklinować, lakierować, chodzić w odpowiednim obuwiu… Jeśli jesteś na to gotowa to spoko, ale dla mnie to za dużo zamętu
Ja też wolę jednak panele. Zwłaszcza teraz, gdzie ta technologia jest taka, ze czasem ciężko odróżnić jedno od drugiego.
tomaszuszew
Członek@Ewelia napisał:
Porozchodziły się od wilgoci i są straszne szpary. I to od razu widać przyczynę, bo od środka pomieszczenia ok, a im bliżej okna tym większe szpary między klepkami.
Jak są takie wielkie szpary, to chyba trzeba by było wymienić klepki w miejscu uszkodzeń, wycyklinować i polakierować całość od nowa. Warto by zbadać jakość wentylacji, może z tego powodu masz takie kłopoty z temperaturą i wilgocią.
tomaszuszew
CzłonekŁadne firanki można kupić w Ikei.
-
AutorWpisy

