Kupiliśmy do biura QuickStep Impressive Ultra 12x190x1380 – podłogę o najwyższej klasie ścieralności.
w sumie 140 m2 do tego jeszcze dokupiliśmy 17 m2 innego panelu tego samego producenta.
Koszt podłogi 21 800 zł (sam materiał, nie licząc listew i montażu).
Sprzedawca wiedział, iż kupujemy podłogę do biura (nie do sypialni), zapewniał nas, że podłogę po 10 latach zdemontujemy, bez śladu użytkowania.
Celowo wybraliśmy najwyższą kasę ścieralności (AC5) i grubość podłogi 12mm.
Oczekiwania co do jakości podłogi korespondowały z jej ceną.
Tymczasem po 3 miesiącach użytkowania, panel wygląda gorzej, niż najtańszy panel po latach funkcjonowania w poprzedniej siedzibie – okropnie wytarte okręgi pod biurkami (zastosowaliśmy rekomendowane kółka do tego rodzaju powierzchni).
Sprzedawca dokonał oględzin kilka dni temu, reklamacja nie została uznana, cytuję:
„Otrzymane zdjęcia jednoznacznie wskazują na niewłaściwe użytkowanie podłogi”.
Jeśli niewłaściwym użytkowaniem podłogi jest używanie krzeseł, należało nas przed tym ostrzec i odradzić zakup tego rodzaju paneli.
W biurze codziennie włączany jest robot sprzątający, więc trudno posądzić nas o to, że nie dbamy
o powierzchnię.
Jeśli macie Państwo ochotę wyrzucić w błoto dużo pieniędzy, zachęcam. W innym wypadku, proszę się 3 razy zastanowić.
Rozczarowanie jest tym większe, że kupując podłogę w tej klasie i za takie pieniądze, nie liczysz się, że po 3 miesiącach będzie się nadawała do wymiany ((.
👿